Click "I agree" or any link to accept these cookies. To learn more about how we use cookies, you can read about them here.
Rosnąca popularność rowerów ze wspomaganiem elektrycznym sprawia, że coraz częściej widać je na miejskich drogach i ścieżkach w górach. Także zimą. Czym różni się jazda na e-biku i jak przygotować go do chłodniejszej pory roku?
Zwiększonej troski wymaga przede wszystkim bateria. Ważne jest, aby nie doprowadzić do jej całkowitego rozładowania. Jeśli jeździsz zimą regularnie, to kontrolujesz stan naładowania baterii na bieżąco i w razie potrzeby podładowujesz akumulator. Część użytkowników jednak odkłada w okresie zimowym swój rower w kąt. Ważne, aby był to suchy i ciepły kąt, z temperaturą w granicach 5-20 stopni Celsjusza. Garaż, piwnica lub rowerownia w bloku będzie dobrym miejscem. Jeśli jednak nie mamy takich możliwości, należy wyjąć baterię i zabrać ją do mieszkania. Pamiętajmy żeby naładować ją do pełna i co 2-3 miesiące uzupełniać braki w energii.
Normalnym zjawiskiem, przy obecnej technologii ogniw, jest zmniejszenie pojemności akumulatora wraz ze spadkiem temperatury otoczenia. Należy o tym pamiętać, gdyż ma wpływ na ograniczenie zasięgu.
„Jak jest zima, to musi być zimno”. A czasem może być jeszcze ślisko. W takich warunkach polecamy korzystanie z najniższego stopnia wspomagania i ostrożność przy wyjściu z zakrętu. Niezależnie od tego, jaki typ roweru elektrycznego wybierzesz, azda na wyższym wspomaganiu i mocniejsze depnięcie w pedały może skończyć się efektownym poślizgiem i najczęściej upadkiem. Jeśli mieszkasz w miejscu gdzie często występuje śnieg i lód, dobrym rozwiązaniem jest założenie zimowych opon z kolcami. W innych przypadkach pomóc może delikatne obniżenie ciśnienia. Tutaj zachęcamy do stosowania specjalnych, wzmocnionych opon do e-bików przystosowanych do większej masy roweru i wyższych prędkości osiąganych dzięki wspomaganiu.
Zimą, szczególnie w miastach, przyjdzie nam borykać się z problemem wszechobecnej soli, którą posypywane są jezdnie i chodniki. Ma ona niszczycielski wpływ na rower, nie tylko elektryczny. W zasadzie po każdej jeździe w takich warunkach należałoby wyczyścić rower, zwracając największą uwagę na napęd i hamulce. Zdecydowanie odradzamy korzystanie z myjek wysokociśnieniowych, szczotka i wiadro wody będą lepszym pomysłem. Podczas mycia nie musimy zdejmować baterii, a jeśli to zrobimy, należy zabezpieczyć gniazda. Jeżdżąc w trudnych warunkach pogodowych warto co jakiś czas kontrolować ich stan - na rynku dostępne są specjalne środki do czyszczenia styków elektrycznych, dzięki temu przepływ prądu będzie niezakłócony. Po wysuszeniu roweru smarujemy łańcuch gęstym, odpornym na wymycie olejem i nasz e-bike znów jest gotów stawić czoła zimie.
Zobacz też: